Papierowe wizje

Cześć!!!:) Ślub (i wesele ;)) to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu wielu zakochanych par. Jest to również duże przedsięwzięcie logistyczne ze względu na mnogość kwestii, które trzeba zorganizować na konkretny termin. Aby nic nam nie umknęło, warto zapisywać sobie szczegółowo wszelkie sprawy do załatwienia. Idealnym miejscem na notatki może okazać się planner ślubny, dzięki któremu łatwiej będzie nam dopiąć wszystko na tzw. "ostatni guzik". Do stworzenia poniższego plannera ślubnego wykorzystałam wkład notesowy od Fabryki Weny oraz kolekcję papierów "Marry me" od Mintay. Okładki okleiłam białym papierem laminowanym oraz arkuszem w biało-szare pasy. Na przedniej okładce znalazł się motyw strojów ślubnych. Arkusz podbiłam papierem lustrzanym w odcieniu rose gold oraz ozdobiłam dziurkaczem narożnym. Drobnym dodatkiem są różowe enamel dotsy z drobinkami. Wewnętrzne okładki notesu wyglądają tak samo - posiadają kieszonkę, w której można zamieścić np. rachunki czy l

Cześć!!!:) Uwielbiam kolekcje papierów, których kolorystyka i wzory są tak bardzo uniwersalne, że z powodzeniem można je wykorzystywać w wielu projektach o różnej tematyce. Takie papiery nadadzą się np. do prac związanych z najważniejszymi życiowymi uroczystościami, takimi jak: chrzciny, komunie, śluby itd. Po raz kolejny sięgnęłam po kolekcję "Celebrations Blue" i ponownie wykonałam dwie podobne do siebie pamiątki, tym razem na okoliczność Chrztu Świętego dla chłopczyka. Kartki powstały na białych bazach kwadratowych, w których zaokrągliłam dolne rogi. Podobnie, jak w poprzednim poście, prace mają tę samą kompozycję, ale odmienne barwy i obrazki. Pierwsza kartka powstała w tonacji niebieskiej, druga - beżowej. Obie pamiątki składają się z trzech warstw: arkusza bazowego, arkusza białego z napisem oraz arkusza z motywem kwiatowym. Wszystkie oddzielone są od siebie bermatą. Do drugiej i trzeciej warstwy użyłam wykrojników z różnymi rodzajami przeszyć. W centrum kartek znalazły

Cześć!!!:) Jedna z moich podstawowych zasad w kwestii rękodzieła brzmi: NIGDY nie wykonuję dwóch takich samych prac. Mogą być do siebie bardzo podobne pod względem kompozycji, kolorów czy papierów, ale zawsze muszą się od siebie różnić choćby jednym najdrobniejszym elementem. I to jest dla mnie najpiękniejsze w rękodziele, że wytwór naszych rąk jest jedynym egzemplarzem na całym świecie, co czyni go bardziej wyjątkowym. Tę samą zasadę zastosowałam w poniższych pamiątkach komunijnych. Kartki powstały na białych bazach w formacie DL. Obie prace mają taką samą kompozycję, natomiast różnią się kolorystyką i grafikami. Choć użyłam tej samej kolekcji papierów "Celebrations Blue" od ScrapAndMe, to wybrałam odmienne kolorystycznie arkusze: w pierwszej pracy niebieskie, w drugiej - beżowe. Kartki składają się z trzech warstw: arkusza bazowego, arkusza białego z napisem oraz arkusza z motywem kwiatowym. Wszystkie oddzielone są od siebie bermatą. Do drugiej i trzeciej warstwy użyłam wyk